Logo
  • Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego
  • Urząd Miasta Kielce
  • Powiat Kielce
  • PTTK KIELCE

Piękno architektury

dr Cezary Jastrzębski
Rozmiar tekstu:A-A+
_images/brak.jpeg

fot. Grzegorz Szczęsny


W regionie świętokrzyskim podziwiać możemy wspaniałe obiekty architektury świadczące o bogatych dziejach regionu i zamożności potężnych rodów tutaj mieszkających. Oprócz już wyżej wymienionych warto zwrócić uwagę na inne obiekty i urzekające detale architektoniczne.

Tzw. misa chrzcielna w prastarej Wiślicy wiąże się z głośną hipotezą o chrystianizacji państwa Wiślan na 100 lat przed oficjalnym chrztem Polski. Zgodnie bowiem z tzw. Legendą panońską, która opisuje działalność świętych Cyryla i Metodego, ok. 880 r. „pogański książę silny wielce” został przymusem ochrzczony przez władcę wielkomorawskiego. Za pierwsze baptysterium niektórzy uważają odkrytą w Wiślicy gipsową misę o średnicy 4,5 m. Większość naukowców interpretuje ją jednak obecnie najczęściej jako zwykłą nieckę do przygotowywania zaprawy budowlanej. Podważa tę interpretację fakt postawienia muru w części na owej niecce: nie mogła służyć do mieszania zaprawy, będąc zabudowywaną.
Romański tympanon w Końskich znajduje się nad bocznym wejściem do kościoła św.św. Wojciecha i Mikołaja. Półkolista płaskorzeźba zawiera wizerunki krzyża, dwóch rozet i dwóch drzew rajskich oraz datę 1120. Monumentalny „pałac w fortecy” w Ujeździe, nazwany Krzyżtopór, został wzniesiony w latach 1621–44 przez Krzysztofa Ossolińskiego. Pod względem kubatury jest jednym z największych polskich zamków. Budowla odzwierciedla kalendarz: cały zamek miał symbolizować rok, 4 baszty – kwartały, 12 dużych sal – miesiące, 52 komnaty – tygodnie, a 365 okien – dni w roku. Jedna z sal miała sufit, będący jednocześnie dnem wielkiego akwarium z egzotycznymi rybami. Na murach ma pojawiać się postać rycerza w zbroi z tatarską strzałą w szyi. To poległy za młodu syn fundatora, Krzysztof Baldwin Ossoliński, o szablę którego każdego roku walczą współcześni rycerze. Po obu stronach bramy umieszczono płaskorzeźby krzyża i topora ilustrujące nazwę zamku. Jednak naprawdę nazwa pochodzi od imienia pierwszego właściciela. W XV w. głoska „f” dopiero wchodziła do jeżyka polskiego, wcześniej imię Krzysztof wymawiano Krzyżtopor, Krzyżtophor (vide krakowska kamienica Krzyżtofory, dawniej Krzyżtopory).
W Podzamczu Piekoszowskim rodzina Tarłów w połowie XVII w. zbudowała kopię pałacu biskupów krakowskich w Kielcach.
Sanatorium Marconi w Busku-Zdroju zostało wzniesione w 1836 r. przez znanego architekta Henryka Marconiego na wzór budowli rzymskich. Do starożytności nawiązuje też wystrój pijalni wody i sali koncertowej, w której pierwotnie znajdowały się wanny kąpielowe. Uzdrowisko słynie od stuleci z unikatowych wód słono-siarkowych. Współczesne sanatorium założył w 1824 r. generał Feliks Rzewuski. Leczy się tu dolegliwości reumatyczne, neurologiczne, skórne i kobiece.
Wiatrak holenderski w Krasocinie pochodzi z połowy XIX w. Może kiedyś uda się zrealizować dawne plany i urządzić w nim muzeum chleba...
W czasach nam współczesnych w Skarżysku-Kamiennej wzniesiono kopię Sanktuarium Matki Boskiej Ostrobramskiej z Wilna.

Uchodzący za prawdziwą perłę architektury barokowej pokamedulski erem klasztorny Pustelnia Złotego Lasu w Rytwianach został wzniesiony na początku XVII w. z inicjatywy wojewody krakowskiego Jana Magnusa Tęczyńskiego. Sprawowały nad nim opiekę rodziny Opalińskich, Lubomirskich, Sieniawskich, Czartoryskich, Potockich i Radziwiłłów. Zespół powstał jako drugi w Polsce i był wzorcowym przykładem ówczesnej świątyni kamedulskiej w skali europejskiej. Powszechny podziw budzą bogata dekoracja stiukowa, XVIIwieczne obrazy oraz grobowce. W skasowanym w 1820 r. zespole klasztornym mieści się obecnie powołany w 2001 r. Diecezjalny Ośrodek Kultury i Edukacji „Źródło”, którego najważniejszym zadaniem jest ochrona zabytku przed zniszczeniem, odtworzenie niezachowanych 16 domków pustelniczych i przydanie miejscu nowych funkcji, m.in. stworzenie „współczesnej pustelni” – rekolekcyjnego ośrodka wypoczynku i kontemplacji.

dr Cezary Jastrzębski